O kobietach – inwestorkach rozmawiamy z prelegentką „III Ogólnopolskiego Forum Inwestorek”, dr Edytą Tadeusiak, autorka książki „Zostań właścicielem nieruchomości w UK”, pasjonatką tematyki nieruchomości, która z sukcesami inwestuje w nieruchomości w Wielkiej Brytanii, Polsce i Hiszpanii.

Czy kobiety są dobrymi inwestorkami?

Najlepszymi. Dlaczego? Bo oprócz faktu, że posiadają wszystkie umiejętności, są również empatyczne. Kobiety potrafią postawić się w sytuacji osób, z którymi pracują, są wyrozumiałe, cieszą się procesem, zwracają uwagę na szczegóły.

Czego jeszcze muszą się nauczyć?

To kwestia bardzo indywidualna. Każda z nas znajduje się w innym momencie swojego życia. Przydatna umiejętność w życiu i inwestowaniu to bycie uważnym. Przede wszystkim jednak wprowadzać w życie wszystko to, co już wiemy. Obserwuję wiele kobiet, które często biorą udział w szkoleniach, ale nie wprowadzają tego, czego się nauczyły, w życie.

Co chciałabyś przekazać kobietom?

Na „Forum Inwestorek” w Warszawie zaobserwowałam, że wiele kobiet marzy o przedsiębiorczości międzynarodowej, mają jednak blokady typu: nie mówię po angielsku, nie znam nikogo za granicą itp. Jesteśmy odważne, inteligentne. Możemy wszystko. Czasem wystarczy tylko zapytać, poprosić o pomoc, o poradę. Jeśli nie zapytasz, odpowiedź zawsze brzmi… nie. Chciałabym również zachęcić do działania w małych grupach, takie laboratoria wspólnych działań, robiąc na przykład wspólny flip w Hiszpanii.

W co aktualnie inwestujesz?

W Polsce w tym roku zdecydowałam się na inwestycję w dużą halę komercyjną. Z najemcą, który podpisuje kontrakt na wiele lat, mam mniej pracy i więcej czasu dla rodziny. W Wielkiej Brytanii inwestują w mieszkanie z problemami do rozwiązania, bo mam możliwość dużo się nauczyć. W Hiszpanii testuję model Rent to Buy, czyli wynajmuję przez 2 lata, a potem wykupuję, odliczając od ustalonej ceny wszystkie pieniądze, które zapłaciłam za czynsz przez 2 lata.

Dlaczego kobiety powinny inwestować?

Powinny, jeśli daje im to szczęście i poczucie spełnienia. Myślę, że nasza kobieca natura potrzebuję ciągłej stymulacji, żeby zostawić coś w lepszej kondycji niż ta, w której to znalazłyśmy, a nieruchomości są tutaj idealnym rozwiązaniem.

Jak można sprawić, by więcej kobiet zaczęło inwestować?

Spotykać się na dużych eventach, ale też robić ćwiczenia w małych grupach. Zachęcać do wzajemnego wspierania się, motywowania, realizowania projektów w małych grupach.